Hodowla przemysłowa na wolnym wybiegu i szczęśliwe kury skąpane w śniegu to niejako ekstremalna wizja. Czy jednak niemożliwa? W końcu to stworzenia mrozoodporne, które są naturalnie chronione przez pióra, więc minusowe temperatury nie powinny być problemem. Paradoksalnie jednak optymalne temperatury dla kur niosek mieszczą się w przedziale od 13°C do 20°C. W przypadku mroźnej zimy ciężko o to zadbać i utrzymać odpowiednie warunki do życia ptaków.
W gwoli ścisłości – istotą wolnego wybiegu jest całodniowy dostęp do wybiegu na świeżym powietrzu. Można więc przypuszczać, że obowiązuje to też zimą podczas mrozów. Ile jest w tym prawdy?
Niektórzy hodowcy kur rzeczywiście praktykują dostęp do wolnego wybiegu w okresie zimowym. Pozostawiają ptactwu wybór – mogą wyjść na zewnątrz, ale też w każdej chwili wrócić z powrotem do kurnika. Dotyczy to przeważnie małych, indywidualnych gospodarstw. Przydomowe kurniki, a wielkotowarowe fermy to coś zupełnie innego. W masowej produkcji drobiu nieodwracalne pogorszenie zdrowia stada może wiązać się z dużą stratą ekonomiczną.
Szczególnie, jak nadchodzą siarczyste mrozy – wówczas prawdopodobnie żaden odpowiedzialny hodowca nie zaryzykuje wypuszczania kur na wolny wybieg. W sezonie jesienno-zimowym ważne jest odpowiednie zarządzanie, wzmożona ostrożność i zapewnienie zwierzętom właściwej ochrony.
Badanie sfinansowane przez holenderskie Ministerstwo Rolnictwa, Przyrody i Jakości Żywności wykazało, że od listopada do lutego ryzyko zachorowania drobiu na grypę ptaków było czterokrotnie wyższe niż w miesiącach letnich. Ponadto, stada z chowu wolnowybiegowego (ze względu na możliwy kontakt z dzikim ptactwem) są znacznie bardziej narażone na zakażenia, niż te z chowu zamkniętego.
Na temat sposobu pokonania grypy ptaków, odkrytego przez naukowców z Wageningen pisaliśmy w tekście: Czy wreszcie pozbędziemy się tzw. ptasiej grypy raz na zawsze?
Kury rozwijają się najlepiej w ciepłych warunkach, dlatego w okresie jesienno-zimowym spada ich nieśność. Poza tym przyzwyczajone są do swobodnego ruchu, a to z kolei wiąże się z zapewnieniem odpowiedniej przestrzeni w pomieszczeniu. W jaki sposób zapewnić bezpieczeństwo kurom z wolnego wybiegu podczas zimy?
Wiele zależy od odpowiednich warunków w kurniku. Należy zadbać m.in. o dobrą wentylację i cyrkulację powietrza, dostateczną ilość światła (przedłużenie dnia świetlnego przy użyciu sztucznego oświetlenia) czy w razie konieczności o prawidłowe uszczelnienie obiektu (zapewniające ochronę przed chłodem). Dodatkowo, istotną kwestie stanowią zwiększenie ilości paszy, bogatej w niezbędne składniki pokarmowe (np. mieszanki pełnoporcjowe) oraz zwiększenie częstotliwości monitorowania kurników.
Wybór jaj w głównej mierze podyktowany jest sposobem chowu. Panujący „eko-trend” i względy etyczno-moralne coraz częściej decydują o zakupie „zerówek” bądź „jedynek”. Czy jednak ten „wolny wybieg” w miesiącach jesienno-zimowych nie jest określeniem na wyrost? Zwłaszcza, że tego typu jajka są droższe (M – 0,48 zł/szt.) w porównaniu np. do „dwójek” z chowu ściółkowego (M – 0,37 zł/szt.).
W sezonie zimowym, kiedy sprzyjają niskie temperatury kury zamyka się w ciepłych kurnikach chociażby dlatego, by uniknąć odmrożenia kończyn czy grzebienia. Nawet jeśli niektórzy hodowcy zdecydują się na otwarte wybiegi, kury same będą chowały się przed zimnem i możliwe, że wcale nie wyjdą na zewnątrz. Chyba, że będzie to ciepła zima…
Skoro w rzeczywistości kury w zimie nie praktykują wolnego wybiegu, a jeśli już to w zakresie bardzo ograniczonym to, czy warto je wtedy kupować? Niejako zniesione jaja stają się wówczas jajami ściółkowymi (bo również ptactwo przebywa w zamknięciu). Analogicznie jest również w przypadku kur mięsnych.
Co ciekawe, jest to zgodne z prawem. Przepisy unijne wskazują, że jaja mogą utracić status „chowu z wolnego wybiegu” dopiero po upływie 12 tygodni ciągłego przebywania kury w zamknięciu. Wynika z tego, że jeśli tylko raz w trakcie dopuszczalnego okresu – ptactwo wyjdzie na zewnątrz (bo np. będzie cieplejszy dzień) jaja niezmiennie pozostaną wolnowybiegowe.
Zgodnie z Rozporządzeniem Komisji Europejskiej – W przypadku innych ograniczeń, w tym ograniczeń weterynaryjnych przyjętych na mocy prawa wspólnotowego w celu ochrony zdrowia publicznego i zdrowia zwierząt, prowadzących do ograniczenia dostępu kur do wybiegów na świeżym powietrzu, jaja mogą być w dalszym ciągu wprowadzane do obrotu jako „jaja z chowu na wolnym wybiegu” podczas obowiązywania ograniczenia, ale w żadnym wypadku przez okres dłuższy niż dwanaście tygodni.
Rozwój biotechnologicznych rozwiązań związanych z produkcją mięsa nabiera tempa. Firma GOOD Meat we współpracy z ABEC Inc. rewolucjonizują proces produkcji…
Wielu ludzi sądzi, że kurczaki stanowią jedynie towar handlowy, który ostatecznie trafi na stół. Może zatem zaskoczyć informacja jak rozumnymi…
Współzałożyciel firmy „Pasturebird” Paul Greive opracował innowacyjny kurnik na kołach, który jest w stanie zakwaterować do 6 tys. kurczaków. Pomysł…
Na etykietach opakowań mięsa drobiowego znajdują się najważniejsze informacje, które są kluczowym źródłem wiedzy o produkcie. Konsumenci coraz częściej zwracają…
Lato to nie tylko dłuższe dni, słońce i wakacje, ale także sezon grillowy. Jak wiadomo, mięso można poddawać różnym obróbkom…
To ile i jakiego białka spożywamy w naszej diecie, ma istotny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Konsumenci wykazują się coraz…
Ta witryna używa ciasteczek, korzystanie z serwisu internetowego oznacza akceptację plików cookies.