Fakty i mity, Nowości

/

Ciekawe trendy w temacie spożycia drobiu możemy obserwować na podstawie danych za ostatnie lata. Zarówno w Polsce, jak i na świecie liczby pokazują, w którą stronę zmierzamy w kwestii wyborów żywieniowych. Czy te zmiany będą trwałe i jakie są prognozy związane z czasem po epidemii?

Polska

„Rynek drobiu” wydawany przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowy Instytut Badawczy wydany w maju 2020 podaje, ile faktycznie Polacy jedzą mięsa drobiowego w ostatnich latach. W 2017 roku było to 27,6 kg rocznie, w 2018 – 27 kg, w 2019 – 27,5 kg.

Ciekawym jest, że mimo panującej pandemii, prognozy na rok 2020 wskazują na utrzymanie się poziomu konsumpcji drobiu na poziomie z 2019 roku. Prawdopodobnie stanie się to kosztem spadku spożycia innych rodzajów mięs. Koronawirus miał duży wpływ na wybory żywieniowe Polaków nie tylko pod kątem zdrowotnym, lecz również finansowym. Mięso drobiowe jest tańszym źródłem białka zwierzęcego niż wieprzowina, czy tym bardziej wołowina. Z tego względu eksperci wskazują, że to jest główny powód do utrzymania się takiego stanu spożycia białego mięsa.

 

Spożycie drobiu na świecie

Również ze względu na atrakcyjną cenę – prognozy w kwestii spożycia drobiu w Unii Europejskiej dużo się nie zmieniają w porównaniu z wynikiem z 2019 roku. Komisja Europejska szacuje, że wzrośnie ono o 0,9% do poziomu 23,6 kg na osobę.

Na podobną sytuację wskazują dane i prognozy FAO (Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa) i OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). W 2018 roku średnie spożycie mięsa drobiowego na świecie wyniosło 14,33 kg na osobę. Było tym samym wyższe o 0,5% niż rok wcześniej. W 2019 było to już 14,75 kg.

Prognozy na 2020 rok przewidują dalszy wzrost, jednak dużo wolniejszy, bo tylko o 0,1%.

 

Mięso w odwrocie?

Z ciekawych danych, które podchwyciła agencja prasowa Bloomberg wyłania się obraz globalnie spowalniającej produkcji mięsa. Poprzedni rok był pierwszym od 1961 roku, kiedy produkcja nieznacznie spadła, a prognozy na rok 2020 przewidują jej ponowne obniżenie. Tendencja ta jest uważana przez autora artykułu za bezprecedensową i świadczy o trwałych zmianach zachodzących globalnie w świadomości ludzi.

Ten proces zapowiada się być długotrwały i powolny. Obecnie jest najbardziej widoczny w sektorze mięsa wołowego oraz wieprzowego. Można tutaj również myśleć o większej świadomości konsumenckiej w kwestii zmian klimatu. Czerwone mięsa – najbardziej szkodliwe i obciążające – są w odwrocie, a ludzie coraz częściej wybierają mięso białe, do którego produkcji zużywa się najmniej wody na kilogram mięsa.

Print Friendly, PDF & Email
12345 (No Ratings Yet)
Loading...

Komentarze - 0