Kury są obecnie najpowszechniejszymi zwierzętami hodowlanymi. Udomowione już tysiące lat temu zaadaptowały się bez problemu do życia z człowiekiem. Ogromna różnorodność ras sprawia jednak, że ciężko jest znaleźć jedną odpowiedź na pytanie: co zrobić żeby kura była szczęśliwa?
Rozróżniane są kury ozdobne, mięsne, nioski, ogólnoużytkowe, czy żyjące wciąż w dżunglach i lasach dzikie ptaki kurowate, jak np. kur bankiwa, którego udomowiona forma to nasza kura domowa. Liczne krzyżówki genetyczne i mieszanie ras na przestrzeni wieków pozwoliły stworzyć wiele rodzajów kur użytecznych do różnych celów. Ich potrzeby i przyzwyczajenia również zmieniają się w zależności od rasy i jej uwarunkowań. Część zwyczajów jest jednak wspólna, a poznanie zachowań i zdolności kur może okazać się naprawdę ciekawe i zadziwiające.
Kur bankiwa – uważany jest za przodka kury domowej
Co było pierwsze: jajko czy kura?
Na to pytanie naukowcy już dawno znaleźli odpowiedź – pierwsze było jajko, które pojawiło się już około 250 mln lat temu. Dawne ptaki podobne do współczesnych gatunków pojawiły się natomiast około 50 mln lat temu, więc dużo później. Początek życia kur i zachowania związane z zapłodnieniem mogą jednak zaskakiwać. Prawo do zapładniania kur ma w stadzie tylko najsilniejszy kogut, który jest samcem alfa. Pozostałe koguty wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na żadne zaloty w jego obecności. W przeciwnym wypadku porządek w stadzie zostałby natychmiast przywrócony w sposób siłowy. Kury również mogą decydować o tym, który samiec zapłodni ich jaja. Nawet jeśli przed chwilą zeskoczył z nich kogut, a nie był on najsilniejszym samcem, mogą za pomocą mięśni wydalić niechciane plemniki. Nie doprowadzą w ten sposób do zapłodnienia jaja, które znajduje się wystarczająco daleko, by pozostać bezpieczne. Ze względu na to, kontrola nad zapłodnieniem należy wyłącznie do kury, dlatego też samiec musi się nieźle natrudzić, żeby jego materiał genetyczny został przekazany dalej.
Towarzyskie życie kury
W każdym kurzym stadzie panuje ściśle określona hierarchia. Praktycznie od początku, bo już w wieku 2 tygodni, pisklęta rozpoczynają próby określenia swojej pozycji. Początkowo walki staczane są w formie zabawy, która jednak z wiekiem przybiera na sile i powadze. Rywalizacja panuje nie tylko między kogutami – samice również manifestują swoją siłę i pozycję, spychając z grzędy inne kury, czy odganiając słabsze osobniki od pokarmu. Samce natomiast znane są z zapalczywości i nieustępliwości w walce. Te cechy sprawiły, że człowiek, wykorzystując naturalne instynkty zwierząt, zaczął bawić się ich życiem w trakcie bardzo popularnych w niektórych częściach świata walk kogutów. Specjalnie trenowane i szkolone co najmniej rok samce, stają przeciwko sobie na arenie i toczą walkę, która może skończyć się nawet śmiercią przegranego. Sport ten jest okrutny i oczywiście nielegalny, jednak w niektórych krajach ma ogromne grono kibiców, którzy są w stanie wiele poświęcić, by wziąć czynny udział w krwawym spektaklu.
W zwykłym kurniku najlepiej widać panującą w nim hierarchię po porządku dziobania. Pierwszeństwo ma zawsze silniejszy, a na końcu dochodzą do pokarmu osobniki najsłabsze. Zdarza się, że najsilniejszy kogut ustępuje kurom (wyjątkiem jest okres pierzenia), ponieważ ma tak mocną pozycję, że ten sposób jej podkreślenia nie jest mu do niczego potrzebny.
W stadzie wszystkie osobniki rozpoznają się „po twarzy”.
Kurza inteligencja
Nikt nie posądzałby kur o grzeszenie inteligencją, a jednak pewne ich umiejętności zaskakują. Ptaki te rozróżniają cyfry od 1 do 5. Wiedzą też, że przedmiot, który znalazł się poza zasięgiem ich wzroku wcale nie przestał istnieć. W stadzie natomiast rozpoznają wszystkie osobniki „po twarzy”. Ich pamięć również jest godna podziwu, bo zachowują wspomnienia wydarzeń z ostatniego pół roku. Jeżeli ptak wie, że gdy poczeka dłużej to dostanie więcej pokarmu, potrafi powstrzymać się i poczekać na jedzenie. Każda kura zna też swoje miejsce w hierarchii. Nawet jeśli przykładowo kogut nie stanął do bezpośredniej konfrontacji sił z drugim kogutem, który wcześniej wygrał z silniejszym od niego, to potrafi wyciągnąć wnioski, że nie miałby szans w takim starciu i nie warto wchodzić mu w drogę. Istnieje 27 rodzajów gdakania – kury ostrzegają się o różnych rodzajach zagrożenia, czy udzielają sobie informacji dotyczących pokarmu. Sprytne koguty wiedzą też, że nie mają prawa kusić samic w obecności lidera stada, więc dopóki są w jego zasięgu, starają się komunikować na migi. Potrafią dostosowywać się do danej sytuacji i przewidywać skutki swojego zachowania, więc odzyskują głos, dopiero gdy są pewne, że samca alfa nie ma w pobliżu.
Redakcja bloga o-kurczaki.pl
Czy wiesz, że w Warszawie w Ogrodzie Botanicznym PAN corocznie organizowana jest wystawa kur ozdobnych „Najpiękniejsze kury świata„?