Kurnik - hodowla kurczaków. Warunki, fakty i mity. Kurczaki

OKurczaki / 12 grudnia 2017

Wiele osób może uważać, że drób hodowany na mięso pochodzi z miejsc, których drastyczne obrazy widział w telewizji. Fragmenty programów, czy zdjęć z ferm z dziobiącymi siebie nawzajem kurami, chodzącymi po gnijących martwych ciałach innych ptaków lub zimnych, niczym nieprzykrytych prętach klatek nie mają jednak nic wspólnego z nowoczesnymi kurnikami. Jak wyglądają one na prawdę?

Brojlery nie mieszkają w klatkach

Złe informacje rozchodzą się w wirtualnym świecie bardzo szybko. Telewizja i internet lubią drastyczne obrazy. Ludzie bardzo szybko podchwytują temat, nie sprawdzając często, o co tak naprawdę chodzi. Przerażający film udostępniany często w sieci jako tło dla kampanii przeciw kupowaniu jaj z chowu klatkowego przedstawia obraz, który nigdy i nigdzie nie powinien mieć miejsca. Zwierzęta widoczne na nim są w tragicznym stanie, a warunki ich przetrzymywania są wręcz skandaliczne. Takie przypadki po ich ujawnieniu powinny być od razu surowo karane wysokimi karami finansowymi, a fermy zamykane. Polskie prawo, nawet w przypadku klatek dla kur niosek, ma szczegółowe wytyczne dotyczące specyfikacji technicznych kurników, tak by troska o dobrostan zwierząt była możliwie jak najbardziej zachowana.

Dobre samopoczucie ptaków i komfortowe warunki chowu są jak najbardziej w interesie właścicieli ferm, którzy dzięki temu tez mogą liczyć na większe zyski.

W przypadku kurników dla zwierząt przeznaczonych na mięso nie ma jednak mowy o żadnych klatkach. Brojlery – czyli najpopularniejszy typ użytkowy kur mięsnych, hodowane są na dużych przestrzeniach, w ogromnych zamkniętych halach. Umożliwiają im one swobodne poruszanie się i stały dostęp do wody i pożywienia. Byłam bardzo zdziwiona, jak szczegółowe są regulacje prawne w przypadku wymogów technicznych dotyczących najróżniejszych aspektów zakładania nowych kurników. Każdy element dobrostanu ptaków jest brany pod uwagę – zagęszczenie zwierząt, dostęp do czystej wody pitnej, rodzaj paszy, którą są karmione, temperatura i wilgotność wewnątrz, wentylacja, poziomy emisji szkodliwych substancji, czy długość okresów tzw. „zaciemnienia”, czyli czasu bez światła, imitującego noc. Każda ferma musi również być zarejestrowana i znajdować się pod nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej, która okresowo przeprowadza kontrole, czy wszystko jest w porządku i jaki jest stan zwierząt.

Każda ferma musi również być zarejestrowana i znajdować się pod nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej, która okresowo przeprowadza kontrole, czy wszystko jest w porządku i jaki jest stan zwierząt.

Kury pod ochroną prawa

Prawo nawet narzuca hodowcom doglądanie kurcząt brojlerów co najmniej 2 razy dziennie. Wymóg ten jest by właściciel mógł podjąć szybkie działania w przypadku zauważenia dziwnego zachowania, choroby czy innych problemów u pojedynczych osobników w stadzie. Szybki przyrost masy ciała brojlerów jest ich cechą genetyczną. Nie byłby on jednak możliwy w sytuacji, w której zwierzęta te czuły by się źle lub cierpiały w jakimkolwiek aspekcie. Dobrze zaopiekowane ptaki, karmione odpowiednią do ich wieku, naturalną, dobrze zbilansowaną i przede wszystkim kontrolowaną karmą, rosną zdrowo i bez stresu o narażenie na ataki drapieżników, czy walki o pożywienie w przypadku głodu. To powoduje, że dobre samopoczucie ptaków i komfortowe warunki chowu są jak najbardziej w interesie właścicieli ferm, którzy dzięki temu tez mogą liczyć na większe zyski, a konsumenci otrzymają wysokiej jakości, zdrowe mięso.

Nauka w służbie kurom i hodowcom

Cały czas doskonalone są metody hodowli, a co za tym idzie poprawy dobrostanu zwierząt. Opracowuje się nowe systemy wentylacji, rodzaje oświetlenia ferm czy lepsze receptury pasz. Ścisłemu nadzorowi podlegają też kwestie transportu i metod uboju zwierząt. Skrócenie czasu przewozu, dbałość o bezpieczeństwo, sprawne i łagodne obchodzenie się z ptakami to ważne czynniki mające wpływ na dobrostan zwierząt. Podczas wszelkich działań związanych z uśmiercaniem należy oszczędzić zwierzętom niepotrzebnego bólu i cierpienia. Minimalizowanie stresu na tych etapach w znaczący sposób wpływa na końcową jakość mięsa – jego barwę, PH, czy kruchość.